Stało się — zostałaś Wirtualną Asystentką! Temat zainteresował Cię już jakiś czas temu i od dawna czytałaś o wirtualnej asyście. Za Tobą, długie godziny spędzone na wszelkiego rodzaju grupach, związanych z tym zagadnieniem, jakie tylko udało Ci się znaleźć na Facebooku. 

Przeczytałaś już zalecane e-booki na ten temat, masz również za sobą liczne kursy i szkolenia. Uzupełniłaś też wiedzę o brakujące elementy, które, jak zapewniały doświadczone w wirtualnej asyście dziewczyny, są niezbędne w tej branży.  

Teraz pozostaje tylko zdecydować, jak będziesz pozyskiwać klientów, i w jaki sposób zorganizujesz sobie pracę. 

Wirtualna Asystentka na swoim VS praca w zespole

Z roku na rok rynek wirtualnej asysty jest coraz większy. Sukcesywnie rośnie popyt i podaż w tej branży, również z powodu pandemii.

Jako Wirtualna Asystentka masz wiele możliwości. 

Możesz pracować jako samodzielna WA dla jednego lub kilku klientów, możesz też mieć ich bardzo wielu na pojedyncze zadania. 

Inna opcja na start, to praca jako wsparcie innej Wirtualnej Asystentki, która przyuczy Cię, zlecając początkowo drobne prace. 

Jest jeszcze inna możliwość. Na fali popularności wirtualnej asysty zaczęły powstawać agencje i zespoły Wirtualnych Asystentek. Zatrudniają one najczęściej specjalistki z różnych dziedzin, przydatnych w tej branży. Daje to pewność, że klient zostanie obsłużony kompleksowo. 

W zależności od agencji podpisujesz umowę jako podwykonawca albo umowę o pracę — wtedy pracujesz jak na etacie, tylko zdalnie.

Którą opcję wybrać? Wszystko zależy oczywiście od Ciebie! Aby jednak pomóc Ci podjąć najkorzystniejszą decyzję, omówię plusy i minusy poszczególnych możliwości. 

Marka Wirtualnej Asystentki

Jako samodzielna WA, prędzej czy później, staniesz przed zadaniem zbudowania swojej marki. Jeśli chcesz być rozpoznawalna w branży, powinnaś koniecznie o to zadbać. 

Kiedy pracujesz jako podwykonawca, nie jest to aż tak ważne. Może nawet nie chcesz być rozpoznawalna, bo dorabiasz do etatu wieczorami i wolisz zachować to w tajemnicy? Gdy pracujesz jako część zespołu, jeszcze łatwiej o anonimowość.

Umiejętności Wirtualnej Asystentki

Ciężko zacząć od zera jako samodzielna WA. Wszelkie ewentualne błędy od razu widzi klient i jeśli się powtarzają, w najgorszym przypadku może zrezygnować z Twoich usług. Ucząc się nowych tematów, również musisz liczyć tylko na siebie. 

Oczywiście jeśli pracujesz w zespole, też istnieje taka możliwość. Czasem jednak możesz dołączyć do zespołu jako osoba dopiero się ucząca.  Wtedy wszystko, co robisz, jest weryfikowane, zanim trafi do klienta. Jeśli zostałaś zatrudniona jako specjalistka — również możesz liczyć na wsparcie. 

W zespole zazwyczaj jedna osoba pisze, inna robi grafiki, a jeszcze inna składa to w całość. Twoje zadania widzi zatem dodatkowo co najmniej jedna osoba. Możesz więc mieć nadzieję, że zauważy ewentualną pomyłkę i będziesz mogła ją skorygować.

W zespole możesz również liczyć na wsparcie bardziej doświadczonej koleżanki w niemal każdym temacie i sytuacji.

Klienci Wirtualnej Asystentki

Pracując indywidualnie, to Ty decydujesz, z kim nawiążesz współpracę. Zakładam, że masz opracowaną „personę”, czyli profil klienta idealnego. Jeśli nie — gorąco Cię do tego zachęcam. To podstawa pracy Wirtualnej Asystentki. 

Pracując na swój rachunek, masz dowolność podejmowania współpracy. Jeśli ktoś Ci nie odpowiada, możesz po prostu zrezygnować.  

Pracując dla agencji, nawet jako podwykonawca, nie masz takiej możliwości. 

„Szefowa” może okazać się wyrozumiała, jednak przy kolejnym braku porozumienia z klientem, zapewne już tak miło nie będzie. To oczywiście zależy od „Szefowej” i jej podejścia. A jak jest w worqAssist?

Tutaj możesz liczyć na ogromne pokłady cierpliwości i wyrozumienie. 

Wirtualna Asystentka szuka klientów

Jako samodzielna WA będziesz musiała zaprzyjaźnić się z LinkedIn, grupami na Facebooku i poznać inne miejsca, gdzie możesz spotkać potencjalnych klientów. Szukanie zleceń, to naprawdę spory wysiłek. Zwłaszcza w okresie, zanim wyrobisz sobie markę i klienci sami zaczną do Ciebie przychodzić.

Pracując w zespole, możesz zapomnieć o aktywnej sprzedaży swoich usług. O ile oczywiście będzie to praca na wyłączność.

Zarobki Wirtualnej Asystentki

Jeśli działasz samodzielnie, stawka zależy od Ciebie i Twoich umiejętności.

Pracując jako podwykonawca, otrzymasz zazwyczaj niższą stawkę. Ma to swoje logiczne uzasadnienie — całą robotę, czyli pozyskanie klienta albo znalezienie zleceń, robi za ciebie „szefowa” zespołu. Do niej również należą opłaty za wszelkie programy, których używacie i wiele innych spraw.

Znów możesz zapytać: a jak jest w worqAsist?

Praca w naszym zgranym Zespole to także premie i poczucie docenienia. 

Strefa komfortu Wirtualnej Asystentki

Będąc WA na swoim, musisz być przygotowana na częsty kontakt z klientem. 

Rozmowy telefoniczne, rozwiązywanie problemów, reklamacje, pozyskiwanie nowych zleceniodawców i aktywna sprzedaż — we wszystkich tego typu sytuacjach, to zawsze Ty będziesz na pierwszej linii frontu.

Jeśli dotychczas na samą myśl o obsłudze klienta robiło Ci się słabo, albo po prostu tego nie lubisz, będziesz musiała radykalnie zmienić swoje podejście.

Zupełnie inaczej sprawa wygląda, kiedy jesteś członkiem zespołu. 

Sprzedaż i wiele innych spraw załatwia CEO. Możliwe, że nawet nie zamienisz słowa z żadnym z klientów. Oczywiście w zależności od sposobu pracy agencji.

Narzędzia do pracy Wirtualnej Asystentki

Zarówno pracując samodzielnie, jak i w zespole, podstawy, takie jak komputer, miejsce do pracy i niezbędne w branży WA programy, musisz załatwić sobie sama.

Od agencji otrzymasz jednak dostęp do płatnych opcji różnych programów wykorzystywanych na co dzień. Nie musisz sama za nie płacić, o ile oczywiście robisz w nich projekty dla zespołu. 

Zapewne istnieje też opcja dogadania się z “szefową” w sprawie wykorzystywania płatnych wersji do Twojej pracy indywidualnej.

Regularność zleceń dla Wirtualnej Asystentki

Pewność i stałość zleceń może być dużym problemem na początku drogi samodzielnej WA. Szukasz klientów, poświęcając temu wiele godzin dziennie, a konkurencja jest przecież spora — to może powodować frustrację. 

Tego problemu raczej nie zauważysz, będąc członkiem zespołu. Zleceń z pewnością nie zabraknie. A nawet jeśli wyrobisz się z pracą szybciej, możesz spytać o kolejne zadanie. 

To taka namiastka etatu, a nawet rzeczywisty etat, jeśli podpiszesz odpowiednią umowę.

I jak? Jesteś teraz bliższa wybrania idealnej dla siebie opcji współpracy? Jeśli nadal brakuje Ci pewności, spróbuj hybrydy. Czyli połącz obie opcje. Dołącz do zespołu Wirtualnych Asystentek, jednocześnie obsługując klientów, których pozyskasz osobiście. 

Jest to idealna alternatywa, kiedy obawiasz się pracy za niższą od oczekiwanej stawkę, a jednocześnie chcesz się nauczyć pracy jako WA i mieć pewność zleceń.

Chcesz pracować w Zespole worqAssist?

Sprawdź szczegóły tutaj.

AUTORKA WPISU

Aga Pojda worqAssist CEO

Elżbieta Królicka

Wirtualna Asystentka, Specka od WordPressa i zadań specjalnych, Copywriter

 

Dziękuję Ci za przeczytanie moich treści!  Poświęciłam mnóstwo czasu, tworząc je dla Ciebie. Dlatego będzie mi miło, jeśli dasz mi informację zwrotną w komentarzu!


Podziel się linkiem do tego artykułu – podziel się tym artykułem z innymi! Udostępnij go swoim znajomym.

Nie zapomnij o pozostawieniu komentarza – Twoje zdanie jest dla mnie ważne. Czytam je wszystkie i biorę do serca!
Dołącz do worqAssist na instagramie i facebooku – zyskasz porcję nowej wiedzy.